Dostęp do informacji publicznej: rozstrzygnięcia i ścieżka odwoławcza (część II)

Kontynuując temat (link do części I) proceduralnych aspektów dostępu do informacji publicznej przyjrzyjmy sie kilku sytuacjom.

Dla przypomnienia - organ, który otrzymuje wniosek o udostępnienie informacji publicznej ma trzy możliwości:

  • [A] Udostępnić informację (czynność materialno-techniczna)

  • [B] Wydać decyzję administracyjną o odmowie udostępnienia informacji publicznej na podstawie art. 16 u.d.i.p.

  • [C] Zawiadomić wnioskującego, że przedmiot jego wniosku nie stanowi informacji publicznej (czynność materialno-techniczna)

Na początek mały bonus w kontekście przypadku I.

Ia. Co ma zrobić organ gdy uzna, że przedmiot wniosku o udostępnienie informacji publicznej rzeczywiście jest informacją publiczną, ale jednocześnie stwierdzi, że tej informacji nie posiada?

WSA w O. w II SA/Ol 19/10 rozpatrując taki przypadek uznał (moim zdaniem słusznie), że wydanie przez organ w tej sytuacji decyzji administracyjnej jest uchybieniem na gruncie u.d.i.p. (nie dopuszcza tego art. 16 u.d.i.p.). Jednocześnie WSA stwierdził, że uchybienie to było de facto na korzyść wnioskującego, gdyż dało mu więcej uprawnień niż zawiadomienie. Nie było to więc, zdaniem WSA, uchybienie istotne, więc decyzja się ostała.

Nawet gdyby organ nie wydał decyzji wnioskujący miałby ścieżkę do dochodzenia swoich praw - skargę na bezczynność organu. Jak słusznie zauważył sąd, lepiej jednak dla wnioskującego móc skarżyć decyzję, gdyż przy odwołaniu/skardze jest ona badana co do meritum (czego nie ma przy skardze na bezczynność) - co powinno skrócić dochodzenie praw przez wnioskującego.

Osobiście postulowałbym de lege ferenda rozszerzenie zakresu art. 16 u.d.i.p. tak, by w takich sprawach organ miał obowiązek wydać decyzję. W takiej sytuacji obie strony (wnioskujący i organ) oszczędziłyby sobie sprawy ze skargi na bezczynność przed WSA, wnioskujący byłby w lepszej sytuacji procesowej i cała sprawa powinna się zakończyć z mniejszym obciążeniem dla zasobów organu (czas, koszty reprezentacji, etc.).

W obecnym stanie prawnym reprezentatywne wydaje się mniej przychylne wydawaniu w takim przypadku decyzji administracyjnej stanowisko NSA, który stwierdził (I OSK 873/08):

_Artykuł 16 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, przewidujący obowiązek wydania decyzji, ma zastosowanie tylko wówczas gdy spełniony jest warunek przedmiotowy - sprawa ma charakter informacji publicznej i podmiotowy - istnieje podmiot zobowiązany. Brak jednego z tych elementów oznacza zakaz załatwienia sprawy w drodze decyzji administracyjnej. Wydanie w takich warunkach decyzji - stanowi o braku jej podstawy prawnej i winno skutkować stwierdzeniem jej nieważności na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 K.p.a. (wyrok NSA z 11 grudnia 2002 r. II SA 2867/02 - "Monitor Prawniczy" 2003, nr 4, s. 147, "Wokanda" 2003, nr 6, s. 33).

Stanowisko powyższe jest akceptowane również w nowszym orzecznictwie Sądu Administracyjnego, w tym również przez Naczelny Sąd Administracyjny, który nie uznał za trafne odmiennych poglądów, wyrażonych w niektórych orzeczeniach._

Komentarz dobrze argumentuje dlaczego zawiadomienie jest prawidłowym działaniem ze strony organu w obecnym stanie prawnym. Krótki cytat:

_Przede wszystkim powiadomienie o braku informacji publicznej nie spełnia wymogów stawianych rozstrzygnięciu podejmowanemu w formie decyzji administracyjnej (por. komentarz do art. 10 u.d.i.p.). Dodatkowo należy wskazać, iż realizacja obowiązku udostępnienia informacji publicznej (i jej udzielenie lub odmowa udzielenia) jest bezpośrednio związana z kumulatywnym wystąpieniem dwóch przesłanek o charakterze przedmiotowym i podmiotowym: żądana informacja musi posiadać charakter informacji publicznej w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.i.p. (np. należeć wprost do katalogu sformułowanego w art. 6 u.d.i.p.) (przesłanka przedmiotowa), a podmiot, do którego został złożony wniosek musi stanowić podmiot zobowiązany w rozumieniu art. 4 ust. 1 i ust. 2 u.d.i.p. i musi być w posiadaniu informacji publicznych (art. 4 ust. 3 u.d.i.p.) (przesłanka podmiotowa). W przypadku rzeczywistego nieposiadania żądanych informacji przez dany podmiot nie można uznać go za podmiot zobowiązany do udostępniania informacji publicznych._

Przejdźmy teraz do sytuacji II.

II. Organ wybiera opcję [A] - udostępnia informację, ale w sposób niepełny (niezgodnie z wnioskiem)

Komentarz wskazuje dwie drogi dla wnioskującego w takiej sytuacji:

  • skarga na bezczynność (na podstawie art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a.) i

  • skarga na czynność materialno-techniczną (na podstawie art. 3 § 2 pkt 4 p.p.s.a.).

Zapoznając się z orzecznictwem sądów administracyjnych w takich sprawach można odnieść wrażenie, że skarga na bezczynność jest obecnie zdecydowanie popularniejszym środkiem zaskarżenia.

NSA wprost wypowiedział się o jej dopuszczalności (I OSK 1261/08):

_Przedstawienie informacji zupełnie innej, niż ta, na którą oczekuje wnioskodawca, informacji niepełnej lub też informacji wymijającej czy wręcz nieadekwatnej do treści wniosku, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, świadczy o bezczynności podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej, do którego skierowano wniosek o jej udostępnienie, co uchybia regulacji zawartej w art. 13 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej._

Podobnie jak w przypadku I, sąd administracyjny uwzględniając skargę zobowiąże organ do rozpoznania wniosku - czyli wybrania opcji [A] lub [B].