Nie chcą ekspertów przy rozpatrywaniu ustawy o dostępie

W najbliższy wtorek 26 lipca odbędzie się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej podczas posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji. Z informacji, które uzyskała Fundacja FOR wynika, że poseł Marek Biernacki z PO, przewodniczący Komisji, podjął decyzję, że na to posiedzenie nie zostaną zaproszeni/ wpuszczeni żadni zewnętrzni eksperci. Rodzi to obawę, że partia rządząca wbrew głośnej publicznej krytyce będzie próbować na siłę uchwalić projekt wraz z nieszczęsnym art. 5a, o którym już pisałem.

Przypomnę jedynie kilka głosów krytycznych wobec art. 5a:

– Jesteśmy kompletnie zaskoczeni. Ograniczenia do projektu wprowadzono w ostatniej chwili, bez konsultacji z organizacjami pozarządowymi – mówi Krzysztof Izdebski, pełnomocnik Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich. I dodaje zbulwersowany: – Nowelizacja miała dotyczyć zupełnie innych obszarów, jest niezgodna z przyjętymi dwa miesiące wcześniej założeniami.

Tymczasem nowelizacja ma zostać uchwalona jeszcze przed wakacjami, w trybie pilnym. A to oznacza, że projekt w Sejmie będzie głosowany, a nie konsultowany. (…)

Zmianami w projekcie, które mają ograniczyć dostęp do informacji publicznych, zaskoczony jest dr Grzegorz Sibiga, prawnik z Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk, który dla MSWiA konsultował kierunek zmian w tym właśnie projekcie.

– Zostały wprowadzone w ostatniej chwili, rzeczywiście nowelizacja nie tego miała dotyczyć, a kontrowersyjny art. 5a pojawił się już po przyjęciu założeń – przyznaje dr Sibiga.