Blog

Tekstualizm i oryginalizm, cz. IV

W części II zapowiedziałem, że w następnym tekście zajmę się tekstualizmem, obietnicy tej nie dotrzymałem, gdyż uznałem, że w ramach tych teoretycznych rozważań warto podawać przykłady ich praktycznych zastosowań, co z pewnością pomaga nam lepiej zrozumieć teorię. Teraz jednak wracam już do głównego toku wywodu.

Tekstualizm

Najkrócej rzecz ujmując tekstualizm głosi, że znaczeniem Konstytucji jest zwykłym znaczeniem tekstu (jego treść semantyczna, plain meaning of the text). Lawrence Solum określa to znaczenie jako (używając terminologii K. Ajdukiewicza) sposób rozumienia tekstu przez kompetentnego użytkownika tego języka naturalnego, w którym tekst został napisany, należącego do przewidzianego przez nadawcę audytorium i rozumiejącego, że tekst ten jest tekstem prawnym określonego rodzaju.

Według Soluma, jeśli traktujemy tekstualizm jako normatywną teorię wykładni, musimy zadać sobie pytanie dlaczego interpretatorzy powinny stosować właśnie tę metodę. Najczęstsza odpowiedź na to pytanie polega na stwierdzeniu, że zwykłe znaczenie tekstu najelpiej służy przewidywalności, pewności i stabilności prawa. Większość adresatów każdej ustawy nie ma specjalistycznego przygotowania, a prawo powinno być dla nich dostępne poznawczo.

Tekstualizm wydaje się być najbliższy najpowszechniej stosowanej przez polskich prawników praktyce interpretacyjnej, określanej jako teoria klaryfikacyjna (clara non sunt interpretanda), kojarzonej przede wszystkim z nazwiskiem profesora Jerzego Wróblewskiego. Istotą tekstualizmu jest wykładnia tekstu na podstawie samej kompetencji językowej.

USA: porozumienia patentowe nie naruszają prawa konkurencji
22 lutego, sąd federalny odrzucił zarzuty Federalnej Komisji Handlu (FTC) w sprawie In re AndroGel Antitrust Litigation przeciwko Solvay Pharmaceuticals i trzem innym firmom farmaceutycznym, tym samym potwierdzając, że ugody patentowe obejmujące płatności zwrotne (w uproszczeniu - uprawniony z patentu płaci potencjalnym konkurentom za opóźnienie wprowadzenia generyku na rynek) nie stanowią naruszenia federalnego prawa antytrustowego.
Przegląd publikacji naukowych (grudzień 2009)
Poniższy przegląd obejmuje artykuły naukowe nt. prawa konkurencji opublikowane w ciągu ostatnich miesięcy. Bartosz Turno, Prawo odmowy przekazania informacji służącej wykryciu naruszenia reguł konkurencji w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny ROK LXXI, zeszyt 3, 2009.
Ekonomiczny model sądów bożych
Peter Leeson, ekonomista z University of Chicago, autor wielu pasjonujących publikacji z zakresu ekonomicznej analizy prawa (w szczególności - serii artykułów i książki nt. XVII-XVIII-wiecznych piratów) opublikował ostatnio bardzo ciekawy tekst o średniowiecznych europejskich ordaliach (sądach bożych) pt.
Dystrybucja bezpośrednia do aptek a prawo konkurencji
By określić jakie jest ryzyko naruszenia prawa konkurencji przez firmę farmaceutyczną wprowadzającą model dystrybucji bezpośredniej do aptek (DTP) warto w pierwszej kolejności zidentyfikować potencjalne antykonkurencyjne efekty, jakie mogą zaistnieć w związku z dystrybucją DTP oraz antykonkurencyjne cele, które za pomocą DTP mogłyby być realizowane.
Dystrybucja bezpośrednia leków - przykłady z Wielkiej Brytanii i RPA
Dystrybucja bezpośrednia w branży farmaceutycznej (DTP - Direct to Pharmacy) polega na bezpośredniej relacji handlowej pomiędzy producentem a klientem (apteką), w ramach tego schematu własność produktów nie jest przenoszona na dystrybutorów, którzy jedynie działają na rzecz producentów (np.
Wyniki badania rynku farmaceutycznego przez UOKiK
W opublikowanej dzisiaj informacji prasowej Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sugeruje, że producenci leków ograniczają konkurencję na rynku. Problemy, na które UOKiK zwraca uwagę KE, to przede wszystkim narzucane przez producentów klauzule w umowach ograniczające hurtownikom obszar sprzedaży leków, a także praktyki polegające na ustanawianiu kontyngentów ilościowych na niektóre produkty.
Nowy blog: “Prawnik Firmowy”
Polecam odwiedzenie powstałego niedawno bloga pt. “Prawnik Firmowy”, prowadzonego przez jakże tajemniczą postać jaką jest niewątpliwie Prawnik Firmowy. Na naszym rynku blogowym istnieje wciąż niewypełniona nisza odpowiednika Above the Law (USA) oraz RollOnFriday (UK), a więc swoistego prawniczego tabloidu, który będąc wolnym od cenzury działów marketingu i PR, dostarczałby informacji i plotek na temat życia w naszym “BigLaw” (celowo w cudzysłowie, gdyż etap rozwoju polskiego rynku to mniej więcej USA lat pięćdziesiątych).
Przeciwko wywłaszczeniu, czyli o państwie i drogach
Bruce Benson, profesor prawa i ekonomii na Florida State University, opublikował kilka lat temu artykuł pt. “The Mythology of Holdout as a Justification for Eminent Domain and Public Provision of Roads” [The Independent Review, v.
Wyeth v. Levine: nowe zmartwienie firm farmaceutycznych
4 marca 2009, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł w sprawie Wyeth v. Levine w sentencji stwierdzając, że zatwierdzenie przez Agencję ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration, dalej: FDA) etykiety leku Phenergan nie zamyka drogi przed odpowiedzialnością cywilną z tytułu deliktu na podstawie prawa stanowego.